Domy i apartamenty wakacyjne w Polańczyku

Głęboki relaks w magicznych Bieszczadach. Aby dobrze przeżyć Bieszczady, nie trzeba wcale chodzić po górach. Można też przyjechać tu na plażę, nad Jezioro Solińskie, i rozkoszować się czystym powietrzem Polańczyka, kontemplując niespiesznie przesuwające się po tafli jeziora żaglówki. W miejscowości znajdziecie kilka uliczek, w których kryją się coraz liczniejsze domy i apartamenty wakacyjne. Jeśli chcecie zamieszkać trochę wyżej, wybierzcie tereny na północ od Polańczyka. Tu znajdziecie kilka domów z werandą i tarasem, skąd rozpościera się przepiękna panorama na Jezioro Solińskie. A, i pamiętajcie, że to także świetne miejsce na narty i zimowy wypad!

Znajdziecie tu urocze domki (dobre na lato i na zimę) oraz gustownie urządzone apartamenty i pokoje. Od ogromnych kompleksów z basenem (!) po skromniejsze prywatne kwatery. Nocleg znajdą tu zarówno pary, jak i kilkuosobowe grupy i rodziny. Standardowo do Waszej dyspozycji będzie funkcjonalna kuchnia, parking, telewizor oraz stabilne łącze internetowe. Wybierając dom, możecie liczyć na zaciszny ogród oraz taras lub balkon. Coraz częściej w obiektach pojawiają się udogodnienia ponadpodstawowe, takie jak prywatne jacuzzi, sauna lub zewnętrzny basen.

Sponsorem Waszych wakacji jest...Zespół Elektrowni Wodnych Solina-Myczkowce. To za sprawą powstałej tu w 1968 r. zapory, z której korzysta elektrownia, powstało Jezioro Solińskie. Wody Sanu fantazyjnie rozlały się po okolicznych polach, zostawiając część wsi pod wodą. Największą atrakcją turystyczną poza plażami jest właśnie zapora. Przed wejściem na jej koronę ciągnie się szpaler punktów handlowym z pamiątkami i dość osobliwie tu wyglądającymi oscypkami. Punkt ten nazywa się nawet czasem „bieszczadzkimi Krupówkami”.

Od 1999 r. Polańczyk oficjalnie jest uznawany za uzdrowisko. Mieszanka górskiego powietrza oraz wód Sanu składa się na unikalny mikroklimat. To jedno z najpiękniej położonych miasteczek nad Jeziorem Solińskim. Tuż obok znajduje się Wyspa Duża, a na południe od Polańczyka zaczyna się lewa dolna odnoga jeziora. To sprawia, że jakakolwiek forma nawigowania po jeziorze sprawia dużo frajdy. Na przykład marina Polańczyka znajduje się na wysuniętym mocno cyplu. Tu też znajduje się piaszczysta plaża. W tle majaczą Góry Sanocko-Turczańskie. Warto wspiąć się na dowolne wzgórze, otaczające Polańczyk. Ze względu na swoje położenie tutejsze wzgórza są regularnie wymieniane jako najlepsze punkty widokowe w regionie. Można to łatwo zweryfikować, wspinając się np. na Sawin (516 metrów n.p.m.). Jednym z najpiękniejszych zabytków Polańczyka jest cerkiew św. Paraskewii.

To świetna propozycja dla rodzin lubiących różnorodny wypoczynek. Przede wszystkim, nad zalewem znajdziecie cztery kąpieliska i wypożyczalnie sprzętu do sportów wodnych. Po drugie, rowery. Jeśli pasjonują Was wspólne wycieczki na dwóch kółkach, znajdziecie tu ogrom malowniczych tras prowadzących przez Bieszczady. Wokół możecie też objechać samo jezioro. Spokojny akwen doskonale nadaje się także do rejsów rowerami wodnymi czy kajakami. Dzieci uwielbiają wielkie dmuchane kule, dzięki którym mogą biegać po wodzie (aquazorbing) oraz szaleństwo na bananie. Starsi mogą tu spróbować swoich sił także na nartach wodnych! W okolicy znajduje się park rozrywki.

Żeglarze, cerujcie żagle, kitesurferzy, pakujcie latawce. Solina to miejsce dla Was. Silne górskie podmuchy szczególnie cieszą kitesurferów i windsurferów, a żeglarzy zmuszają do wejścia na wyżyny nawigatorskich umiejętności. Do popularnych rozrywek należy tu także nurkowanie. Jeśli nie macie doświadczenia w tej dziedzinie, znajdziecie tu wiele szkół oferujących kursy dla początkujących. Wędkarze zaciekle polują tu m.in. na pstrąga potokowego. Co jakiś czas możecie tu zacumować przy plaży i oddać się błogiemu relaksowi. Słowo „plaża” jest tu jak najbardziej uprawnione – zejście do wody w Polańczyku jest tu wyjątkowo piaszczyste i znajdziecie tu nawet bambusowe parasole!

W świat tego fascynującego regionu możecie zanurzyć się, odwiedzając Skansen Chat Regionalnych w Sanoku. To aż 38 hektarów wypełnionych zabytkowymi budowlami, krytymi strzechą, gontem i dachówką, z kolorową ornamentyką. Znajdziecie tu zarówno budownictwo mieszkalne, jak i sakralne oraz mnóstwo wiedzy o mieszkańcach Bieszczadów.

Poznajcie fascynujące zakątki Jeziora Solińskiego podczas rejsu statkiem. Rozłóżcie się wygodnie i rozkoszujcie się widokami na Bieszczady oraz tą bieszczadzką strefą ciszy.

Spacer po zaporze to duże przeżycie, szczególnie dla najmłodszych podróżników. Z jednej strony roztacza się horyzont „Bieszczadzkiego morza”, z drugiej zieje niespodziewana przepaść! Zwłaszcza że to największa zapora i największe sztuczne jezioro w Polsce!

Po wizycie na koronie zapory możecie się znaleźć...60 metrów niżej. Elektrownia Wodna w Solinie udostępniona jest zwiedzającym. Certyfikowany przewodnik poprowadzi Was ciemnymi tunelami na samo dno zapory! Wewnątrz zapory panuje wyjątkowy mikroklimat, temperatura nie przekracza 7 stopni Celsjusza, a w powietrzu unosi się delikatny zapach wód mineralnych.

Szlak Architektury Drewnianej na Podkarpaciu przepełniony jest niezwykle urokliwymi kościółkami i cerkwiami. Z Polańczyka najbliżej do najstarszego bieszczadzkiego kościoła w Średniej Wsi. W pobliskiej Stefkowej możecie zobaczyć zachwycającą cerkiew. Jeśli będziecie mieć apetyt na więcej, w województwie znajdziecie łącznie kilkadziesiąt obiektów!