Domy i apartamenty wakacyjne w Olza

Olza, małe hiszpańskie pueblo położone jest w malowniczym regionie Nawarra, który zachwyca naturą, bogactwem dziedzictwa historycznego i gastronomią. To doskonałe miejsce, by zatrzymać się tu w drodze na południe Hiszpanii lub zostać na dłużej i odkryć uroki tego wyjątkowego regionu. Domy i apartamenty wakacyjne możemy tu wynająć zarówno w samym miasteczku, jak i w licznych okolicznych, równie niewielkich, miejscowościach, takich jak Ollo, Eguillor, Etxauri czy Asiain, które opływają regionalną metropolię – Pampelunę.

Olza pomimo swej maleńkości ma rozbudowaną ofertę noclegową, skierowaną przede wszystkim do liczebnych grup odwiedzających. Znajdziemy tu domy z basenem i przestronne wille chętne przyjąć 8, 12 lub nawet 20 gości, ale nie brakuje tu także pokoi gościnnych w pięknych domach lokalnych gospodarzy. Dominuje tradycyjna architektura łącząca elementy kamienne z elewacją tynkową. W wynajętym zakwaterowaniu możemy liczyć na taras lub balkon, ogród, a nawet saunę, nie wspominając o udogodnieniach podstawowych – internecie Wi-Fi, TV, parkingu czy kuchni. Jeśli przyjeżdżamy do Olzy w chłodniejszym sezonie, warto zwrócić uwagę, czy nasz nocleg na ogrzewanie. W Hiszpanii nie jest to oczywiste.

Olza położona jest we wspólnocie autonomicznej Navarra, jak nazywa się regiony w Hiszpanii. To region o bogatej historii i kulturze, który leży w obszarze historycznego Kraju Basków (nie mylić z administracyjnymi granicami wspólnoty autonomicznej Kraj Basków), dlatego używa się tu języka baskijskiego, Euskera, zwłaszcza w północnej części prowincji. Zaledwie 16 kilometrów stąd znajduje się słynna Pampeluna, miasto, w którym odbywa się legendarna gonitwa z bykami. Tam też możemy udać się na zakupy lub by skorzystać z większego wyboru restauracji serwujących lokalną kuchnię.

Olza wyróżnia się kaskadową zabudową starówki z jasnego kamienia, w której mieszka zaledwie 66 osób, z górującą wieżą, zza której wyziera monumentalna panorama Pirenejów. Z miasteczka wychodzi kilka ścieżek pieszych, więc już bezpośrednio w Olzie możemy rozpocząć wędrówkę po malowniczych zakątkach Navarry.

Pobyt w Olzie to doskonała okazja, by odkryć inną twarz Hiszpanii, i wzorem Ernesta Hemingwaya, który był piewcą Navarry, powłóczyć się po regionie, odkrywając kolejne pueblos oraz zapierającą dech w piersiach naturę tej wspólnoty autonomicznej. W wielu miasteczkach, które nie przekraczają nawet tysiąca mieszkańców, znajdziemy zabytkowe fragmenty starówki, podobnie jak w Olzie. Z uwagi na geograficzne zróżnicowanie regionu miejscowości te są niesamowicie malowniczo położone, jak Etxauri, które z jednej strony zamykają szerokie pasy winnic, a z drugiej ostre skalne wzniesienie. Wędrując po regionie, warto zwrócić także uwagę na winnice i bodegi. To bogaty w tradycje winiarskie region i natrafimy tu na sporo takich miejsc. Praktyka maszerowania i odwiedzania mniejszych miejscowości jest tu zresztą dość częsta, ponieważ przez region przechodzi słynny pielgrzymki szlak św. Jakuba. Możemy więc liczyć na otwartość i gościnność lokalnych mieszkańców.

Klucząc między pueblos i winnicami, warto też zwracać uwagę na okoliczną przyrodę. Navarra wyróżnia się wyjątkowymi walorami przyrodniczymi – zbiegają się tu aż cztery strefy klimatyczne, przez co krajobraz Navarry zachwyca ostrymi kontrastami. Sama Olza położona jest przy lesistym wzgórzu Bizkar (589 m.n.p.m.), na którego szczyt wiedzie piesza ścieżka, a jedną z największych atrakcji regionu, położoną zaledwie 70 km od szczytów Pirenejów jest...Pustynia Bardenas. Tworzy ona zachwycający rezerwat biosfery UNESCO, którego krajobrazy bardziej przypominają Uluru lub...księżyc niż krajobrazy, które kojarzą nam się z Hiszpanią.

Najważniejszym zabytkiem Olzy jest znajdujący się na starówce przepiękny XVI-wieczny pałac, z którego roztacza się piękna panorama na cały region. W 2020 r. ukończono renowację pałacu, dzięki czemu jeszcze bardziej zachwyca swym splendorem.

Przebywając w Olzie oraz okolicy, warto przysłuchać się językowi baskijskiemu, jedynemu językowi zachodniej Europy, który nie wywodzi się od indoeuropejskiego, i dowiedzieć się, dlaczego to prawdopodobnie najbardziej skomplikowany język na świecie.

Lokalnym specjałem obok wina jest tutaj także cydr, obowiązkowo nalewany do kubka z wysoka, niemal zza głowy, co jest lokalnym rytuałem, pozwalającym na zachowanie wyjątkowego smaku cydru.

San Fermin to jedno z największych światowych świąt ulicznych odbywa się między 6 a 14 lipca na cześć św. Firmina. To właśnie wtedy ma miejsce słynna gonitwa, ale nie jest to bynajmniej jedyna forma świętowania. Fiesta rozpoczyna się wraz z wystrzeleniem spod ratusza txupinazo, specjalnej racy. To 9 dni absolutnego ulicznego szaleństwa, gdy na ulicy można tańczyć i śpiewać wraz z ogromnym tłumem ludzi w czerwonych chustkach na szyi – symbolem święta

Na północy Hiszpanii, zwłaszcza w kulturowym obszarze wpływów baskijskich nie zamówicie tapas, a pintxos (czyt. „pińczos”). W najczęstszej formie pintxos to niewielki kawałek chleba z plasterkiem szynki, chorizo lub sera oraz innych dodatków, przetkane wykałaczką.